Start»Po godzinach»Wierszyk rozliczeniowy pt. "Marzenia o władzy"

Wierszyk rozliczeniowy pt. "Marzenia o władzy"

Och pomarzyć by się chciało,
Latać darmo do Madrytu,
A jak trochę by zostało,
Do Paryża choć na siku.

Lecz niestety, zły dostawca,
Nie pokryje delegacji.
Żaden nawet mój wydawca,
Nie opłaci im wakacji.

A więc już postanowione,
Prezydentem ja zostanę.
Należności co zrobione,
Na kampanię wnet wydane...
---
To przed laty napisałem
Aby słuszna jest idea?
Czy na życie pomysł miałem,
By się odbić raz od zera?

Ale może na początek,
Mam zasiedlić niższą ławę
I polatać na zakątek,
Do Żędowa choć na kawę?

Towarzyszkę mej niedoli,
Pewnie zabrać też wypada.
Finansowo nie zaboli,
A niech głupi lud se gada...

A więc już postanowione,
Chyba posłem ja zostanę.
Należności co zrobione,
Na kampanię wnet wydane...

G.G.'14-19